GoodContent.pl

niedziela, 4 grudnia 2016

Textbookers. Warto dla nich pisać.


Textbookers.

To kolejne miejsce, w którym możecie pisać teksty i zarabiać. Moją współpracę z nimi mierzę w latach, a chłopaka który rządzi tym miejscem, po prostu lubię.

Jak zarabiać?

W Textbookers możemy wykonywać różne rodzaje tekstów.

-         tekst preclowy

-         tekst zapleczowy

-         opis do katalogów

-         opis produktu

-         tekst tematyczny

-         tekst specjalistyczny

Ciekawostką jest system ocen copywriterów, dzięki któremu w miarę nabywania doświadczenia możemy zarabiać więcej. Najlepsi zarabiają 100 procent więcej niż najsłabsi. To fajny system motywujący do świetnego pisania, wywiązywania się ze zleceń w terminie. Warto wspomnieć – teksty możemy pisać w panelu, w przypadku tekstów preclowych, opisów do katalogów, nie ma możliwości rezerwacji tekstu dla siebie. Obowiązuje zasada: kto pierwszy ten lepszy. W przypadku tekstów zapleczowych, tematycznych, możemy zarezerwować sobie zlecenie wystawione przez zleceniodawcę i mieć pewność, że zlecenie jest nasze. Warto wykonywać takie zlecenia w terminie. Niewykonanie zlecenia w terminie, to kara finansowa (nic nie musicie płacić, po prostu część zarobków zostanie Wam odjęta), przyznawany też jest punkt karny. Po zebraniu dziesięciu punktów karnych mozliwość pisania jest blokowana.

Textbookers to serwis w pełni wypłacalny, bezproblemowy. Współpraca wygląda tak jak powinna wygladać. Piszemy, zarabiamy a po przekroczeniu 100 zł dochodu możemy wypłacić pieniądze (otrzymamy je w terminie do 14 dni – spóźnień nie było). Polecam !

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie nie warto: śmieszne stawki, a zleceń też ostatnio coraz mniej... Nawet początkującym polecałbym już lepiej serwis Giełda Tekstów lub szukanie zleceń na własną rękę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci, którzy piszą "zawodowo" wskażą lepsze miejsca. Ja również je znam, ale nie zgodzę się z tym, że w Textbookers się nie opłaca. Świetny dla początkujących, świetny dla piszących lepiej. Owszem - można wrzucać teksty w Giełdzie Tekstów (i czekać tygodniami aż ktoś je kupi), szukać zleceniodawców na własną rękę (znaleźć lub nie) lub zalogować się w Textbookers i zarabiać. Parę tysięcy zarobiłem, więc chyba warto :-)

      Usuń